Śmierć przed Białym Domem. "Wdrożono procedury bezpieczeństwa"

Dodano:
Biały Dom w Waszyngtonie, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
Przed Białym Domem w Waszyngtonie doszło do śmiertelnego wypadku. Sprawą zajmują się agenci Secret Service.

O tragicznym w skutkach wypadku, do którego doszło w sobotę późnym wieczorem w Waszyngtonie poinformowała agencja AP. Departament Policji Metropolitalnej zgłoszenie o niebezpiecznym zdarzeniu otrzymała ok. godziny 22.45 czasu miejscowego. Chwilę wcześniej poruszający się z dużą prędkością pojazd uderzył w zewnętrzną bramę okalającą kompleks Białego Domu. Fakt ten potwierdziła w późniejszym komunikacie agencja Secret Service, odpowiedzialna za bezpieczeństwo najważniejszych osób w Stanach Zjednoczonych.

Wypadek przed Białym Domem. Nie żyje mężczyzna

W oświadczeniu zapewniono, że nie było żadnego zagrożenia dla Białego Domu. Jak poinformowano, natychmiast zostały wdrożone procedury bezpieczeństwa.

"Funkcjonariusze oczyścili pojazd i próbowali udzielić pomocy kierowcy" – czytamy. Na pomoc było jednak za późno, mężczyzna już nie żył. Tożsamość ofiary nie została jeszcze ustalona.

Okoliczności sobotniego zdarzenia przed Białym Domem wyjaśni Policja Metropolitalna w Waszyngtonie wspólnie z agentami Secret Service.

"W tej chwili jednostka ds. badania poważnych wypadków MPD bada sprawę pod kątem wypadku drogowego" – poinformowała w oświadczeniu policja.

To nie pierwsze tego typu zdarzenie przed siedzibą prezydenta Stanów Zjednoczonych. Do podobnego doszło w styczniu tego roku. Wówczas kierowca został zatrzymany przez policję. Wcześniej, wiosną ubiegłego roku, w barierki nieopodal Białego Domu uderzyła ciężarówka. Pierwsze ustalenia amerykańskich służb wskazywały, że kierowca zrobił to z premedytacją.

Źródło: yahoo.com
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...